Koniec kwietnia przebiegł nam bardzo pracowicie. Zaraz po świętach wybraliśmy się z uczniami naszej pracowni na dzień otwarty do Państwowego Liceum Sztuk Plastycznych im. Józefa Pankiewicza w Katowicach. Szkoła przyjęła nas z otwartymi ramionami a my weszliśmy do niej pełni entuzjazmu. Po zobaczeniu wystawy zaczęło się zwiedzanie. Wiele dużych, nowoczesnych i bogato wyposażonych sali warsztatowych robiło ogromne wrażenie na naszych młodych adeptach sztuki. W szkole odbywały się w tym czasie zajęcia z różnych dziedzin: • Warsztaty graficzne • Warsztaty malarskie • Warsztaty z animacji poklatkowej • Warsztaty rysunkowe • Warsztaty jubilerskie • Warsztaty fotograficzne • Warsztaty projektowe • Warsztaty rzeźbiarskie oraz przeglądy prac i konsultacje dla kandydatów do szkoły. My w tym czasie obchodziliśmy szkołę wzdłuż i wszerz oglądając rozpalanie pieca w kuźni, polerowanie biżuterii w pracowni jubilerskiej, odbijanie linorytu na prasie w pracowni grafiki, czy prace wykonywane z tłuczonej ceramiki. Mnóstwo doświadczeń i piękna w otaczającej nas na każdej ścianie i w każdym kącie sztuce . Mnie osobiście zależało na zobaczeniu basenu uruchomionego w tym roku, bo za moich czasów:) jako, że jestem absolwentem tej wspaniałej szkoły, basen był jeszcze w budowie, ale kiedy to było… Wracając do zwiedzania: ogromna sala gimnastyczna, przytulna biblioteka, sklepik czy nawet szatnia z wielkimi szafkami dla każdego ucznia, zrobiły na naszych uczestnikach ogromne wrażenie. Na koniec naszej wycieczki w murach tej niezwykłej szkoły odbył się pokaz biżuterii pt. „Krzemień pasiasty – kamień optymizmu”, gdzie uczniowie zaprezentowali wykonane przez siebie prace z jubilerstwa. Jeszcze tylko wspólne zdjęcie i powrót do pracowni.
Mam nadzieję, że udało nam się tym wyjazdem pobudzić w naszych uczniach jeszcze większego artystycznego ducha. Kto wie, może kiedyś powrócą w te mury aby tam dalej rozwijać piękne dziedziny sztuki.